aaa4
Dołączył: 07 Lis 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:26, 23 Lis 2017 Temat postu: jest |
|
|
złe?
- Cóż, jesteś przynajmniej szczery - odparła z wahaniem. - W pewnym sensie nawet się z tobą zgadzam. Osobiście nie miałabym nic przeciwko sympatycznej i wartościowej przyjaźni z mężczyzną. Na co dzień daję sobie świetnie radę sama, ale czasem byłoby cudownie móc pogadać z bratnią duszą. Nie mam jednak zamiaru wychodzić w tym celu za mąż.
- Preferujesz wolne związki? - spytał ze śmiertelną powagą,
- Mówiłam o przyjaźni z mężczyzną. Nie miewam przygód. I chyba nie chciałabym ich mieć. A jeśli już, to romans oparty na przyjaźni, a nie hormonach.
Nie wierzył własnym uszom.
- Dawno się rozwiodłaś?
- Jestem wdową. Mój mąż zmarł kilka lat temu.
- Kilka lat temu? - spytał ze zdumieniem.
- Pobraliśmy się, gdy skończyłam studia. W dwa lata później zginął w wypadku samochodowym.
- I ty nigdy… to znaczy od tego czasu nie zdarzyło ci się zaangażować w, hmm… - urwał widząc, że wprawia ją w zakłopotanie. Naprawdę trudno było sobie wyobrazić, że ta kobieta nie była z nikim związana przez tyle lat.
- Jakoś nie mogłam trafić na autentyczną przyjaźń. Ani na kogoś, w kim potrafiłabym się zakochać.
- A więc wierzysz w miłość? - spytał bardziej ostro, niż zamierzał.
- O, tak. Wierzę. Ale nie sądzę, żebym sama była zdolna do wielkiej namiętności. To dobre dla innych, takich jak moja siostra. - Skrzywiła się leciutko. - Nie oczekuję wspaniałych uniesień. Wolę przyjaźń.
- I nie chciałabyś wyjść za mąż za takiego hipotetycznego przyjaciela?
Post został pochwalony 0 razy
|
|